Zanim jednak to nastąpi postanowiłem zrobić kilka poduszek :). Takich z jednej strony grudniowych i świątecznych, a z drugiej nadających się do 'wystawienia na widok publiczny' przez cały rok.
Świadomie użyłem słowa zrobić, gdyż nie tylko je sam uszyłem, i nie tylko zaprojektowałem i naszyłem kolorowe aplikacje, ale również sam postanowiłem zrobić do nich guziki :) - I to jakie guziki:
Przeciągający się kotek otrzymał ceramiczne guziki z motywem koronki, zdobione złoto-czarnym szkliwem i białą angobą, zaś ptaszek na gałęzi autorskie witrażowe guziki wykonane metodą Tiffaniego.
Super witrażowe guziki!
OdpowiedzUsuńA dziękuję dziękuję :)
OdpowiedzUsuńTaki szalony pomysł urodził się w mojej głowie...
Jestem pod wrażeniem - zwłaszcza guzików! Wyszły fantastyczne! (Poduchy też :))
OdpowiedzUsuńTe guziczki są śliczne... Chciałabym bluzę z takimi:)
OdpowiedzUsuńale bluzkę rozumiem że sama uszyjesz? ;)
OdpowiedzUsuńPS.Za kilka dni skończę serię nowych guzików więc zapraszam na bloga... :)
Będzie bluza z kapturem oversize i takimi własnie guzikami:)
OdpowiedzUsuńSuper poduchy i super guziki!
OdpowiedzUsuń